Dolar amerykański przedłużył spadek zniesienia z dwuletniego szczytu osiągniętego w zeszłym tygodniu, co z kolei było postrzegane jako kluczowy czynnik, który zapewnił pewne wsparcie dla złota denominowanego w dolarach. W rzeczywistości, indeks USD spadł do najniższego poziomu od 6 lipca w wyniku cofnięcia się zakładów na masową podwyżkę stóp procentowych o 100 punktów bazowych przez Rezerwę Federalną w lipcu. Kilku członków FOMC zasygnalizowało ostatnio, że prawdopodobnie utrzymają podwyżkę stóp o 75 pb na nadchodzącym posiedzeniu politycznym w dniach 26-27 lipca.
Dane z amerykańskiego rynku nieruchomości nie zrobiły większego wrażenia na bykach USD
Mieszane dane z amerykańskiego rynku nieruchomości nie zrobiły w międzyczasie większego wrażenia na bykach USD ani nie dały znaczącego impulsu do ceny złota. US Census Bureau poinformowało, że liczba rozpoczętych budów mieszkaniowych spadła o 2% do sezonowo skorygowanej rocznej stopy 1 685 000, podczas gdy liczba pozwoleń na budowę spadła o 0,6% w tym samym okresie po 7% spadku odnotowanym w maju.
Na przeszkodzie działały agresywne plany zacieśniania polityki przez główne banki centralne
To powiedziawszy, perspektywa bardziej agresywnego ruchu głównych banków centralnych nadal działała jako przeszkoda dla nieopłacalnego żółtego metalu. Oczekuje się, że Fed jeszcze w tym roku dokona większej podwyżki stóp procentowych, aby powstrzymać gwałtownie rosnącą inflację, która w czerwcu osiągnęła najwyższy poziom od czterech dekad. Co więcej, Europejski Bank Centralny (EBC) podobno będzie dyskutował, czy podnieść stopy procentowe o 25 punktów bazowych czy 50 punktów bazowych, aby okiełznać inflację na nadchodzącym posiedzeniu politycznym w czwartek.
Ponadto, opublikowane wcześniej w ten wtorek minutes ze spotkania w sprawie polityki Banku Rezerw Australii wskazywały, że potrzebne będą dalsze podwyżki stóp procentowych, aby z czasem inflacja powróciła do celu. Dzieje się to dzień po tym, jak decydent Banku Anglii, Michael Saunders, powiedział, że obecny cykl zaostrzania polityki pieniężnej może mieć jeszcze trochę do zrobienia, a stopa referencyjna może osiągnąć w przyszłym roku 2% lub więcej.