- Apetyt na ryzyko w poniedziałek sprzyja kiwi.
- Dolar amerykański wymazuje zyski NFP, DXY spada w kierunku 106,00.
- NZD/USD obsługiwane przez 20-dniową umowę SMA.
Kurs NZD/USD rośnie w poniedziałek, choć w ostatnich godzinach odrobił zyski. Para osiągnęła szczyt przy 0,6303, a następnie cofnęła się do 0,6280. Jest to dobry grunt na dzień, wspierany przez słabszego dolara i apetyt na ryzyko.
Dolar spada, gdy rentowności w USA spadają. Amerykańskie 10-letnie notowania to 2,76%, daleko od piątkowego szczytu 2,88%. DXY spada o 0,25% i znajduje się poniżej 106,30.
Raport Banku Rezerw Nowej Zelandii pokazał spadek oczekiwań inflacyjnych. „Wynik przynosi pewną ulgę, ale niewiele zmienia szerszego obrazu – krótkoterminowe oczekiwania inflacyjne (2 lata) pozostają znacznie powyżej przedziału docelowego 1-3%, główny CPI w II kwartale i inflacja niehandlowa z łatwością przekroczyły prognozy RBNZ z maja, podczas gdy miary inflacji bazowej są coraz wyższe. Wraz z coraz szybszym wzrostem płac, dane sugerują, że RBNZ nadal nie wykonuje swojej pracy i oczekuje czwartej z rzędu podwyżki o 50 pb na najbliższym sierpniowym posiedzeniu” – wyjaśniają analitycy TD Securities.
W USA kluczową wartością tygodnia jest środowy CPI. Raport NFP ponownie otworzył drzwi dla bardziej agresywnej Rezerwy Federalnej. Dane o inflacji (także PPI w czwartek) będą miały wpływ na oczekiwania stóp Fed.