- Świadkowie GBP/USD sprzedają się piąty dzień z rzędu i spadają do najniższego poziomu od marca 2020 r.
- Obawy przed recesją przyćmiewają zakłady na podwyżki stóp BoE i nadal mocno obciążają funta brytyjskiego.
- Jastrzębie oczekiwania Fedu, nastroje związane z odcięciem się od ryzyka sprzyjają dolarowi i przyczyniają się do intensywnej wyprzedaży.
Para GBP/USD przedłuża prawie dwutygodniową trajektorię spadkową i we wtorek piąty dzień z rzędu traci pozycję. Oznacza to również ósmy dzień negatywnego ruchu w poprzednich dziewięciu i sprowadza ceny spot do obszaru 1,1720-1,1715, czyli najniższego poziomu od marca 2020 r. podczas wczesnej sesji europejskiej.
Niedawny wzrost cen energii wzbudził obawy związane z kryzysem kosztów życia w Wielkiej Brytanii i nasilił obawy o głębsze spowolnienie gospodarcze. To w większym stopniu przyćmiewa rosnące zakłady na podwyżkę stóp o 50 pb przez Bank Anglii we wrześniu i nadal osłabia funta brytyjskiego. Poza tym nieustanne kupowanie dolara amerykańskiego wywiera dodatkową presję w dół na parę GBP/USD.